![]() |
![]() |
Mieszkańcy Chomiczówki
Wspomnienie
Z Krzysztofem poznaliśmy się w latach 60-tych w Wisełce koło Międzyzdrojów - małej, cichej nadmorskiej wiosce. Nasze rodziny jeździły tam corocznie na wakacje. Obecnie nie ma śladu po naszym uroczym letnisku na ulicy Leśnej 3. W miejscu domu i zabudowań państwa Lebiedziewskich rośnie trawa.
![]() "W rudych wieczorach" - recytuje autor
U naszych gospodarzy wypoczywali państwo Woźniczkowie - też z Warszawy, no i my - trzy siostry z Poznania. To były wspaniałe, beztroskie lata. Myślę, że na każdego z nas miał wpływ urok tamtego miejsca. Sentyment do morza, do wisełkowskich i okolicznych jezior, w ogóle do tamtych miejsc został nam na całe życie. Krzysztof nieco odstawał od nas, nie brał raczej udziału we wszystkich zabawach, był bardziej spokojny, może bardziej nastawiony refleksyjnie do życia. W późniejszym czasie miał dla mnie dużo sympatii co zaowocowało dość długą korespondencją. W listach opowiadaliśmy sobie o różnych sprawach, między innymi o lekturach (bo to były czasy szkolne), o Warszawie (dostałam wiele pocztówek ze szczegółowymi opisami). W zasadzie w każdym liście były wiersze. Pisane bardzo drobnym pismem były prawie nie do odczytania. Mam je wszystkie, nieco pożółkłe ale całe, a przeszły ze mną parę przeprowadzek. I wiele zdjęć z dzieciństwa! Kiedy byłam już mężatką i miałam dwójkę dzieci Krzysiek odwiedził nas w Poznaniu. Odwiedził również moich rodziców gdzie przenocował. Do nocy toczyły się długie rozmowy. Mój ojciec też bardzo lubił z nim rozprawiać. Spotkaliśmy się jeszcze raz we Wisełce gdzie pojechałam na wakacje z córką i kuzynką. To była dopiero uczta! Całe dnie spędzałyśmy nad morzem, a wieczorami do późnej nocy Krzysiek recytował swoje wiersze. Jak on je mówił! To był rodzaj magii, tak że magiczne stawało się miejsce w którym się znajdowałiśmy. Za kotarą w przejściowym pokoju u państwa Lebiedziewskich zapalaliśmy świece (jeszcze były modne) i zaczynało się misterium. Krzysiek miał piękną barwę głosu, jakąś urokliwą głębię. Słuchałyśmy go jak zauroczone i wracałyśmy do rzeczywistości z ociąganiem. Zabierał nas ze sobą w swój świat, słowami, tajemniczą atmosferą, rytmem. Nie słyszałam go już potem nigdy. Bardzo chciałabym nawiązać jakiś kontakt z jego rodziną i może przekazać im zdjęcia Krzysia z dzieciństwa. Myślę że będą to dla nich cenne pamiątki. Nie wiem też nic o nim, podobno miał żonę. Jestem też ciekawa co słychać u pani Sieniawskiej czy u państwa Woźniczków. Nie mogę trafić na ich ślad. Często wspominamy z siostrami czasy młodości, Wisełkę i ludzi z nią związanych.
(-) Krystyna o Krzysztofie Marii Sieniawskim - dla "naszej Chomiczówki", marzec 2008
(105104) Zdjęcie pochodzi z książki "Pod dobrą datą" - Krzysztof Maria Sieniawski, wydawnictwo VIPART, ISBN:83-87124-36-2, Wydanie 1, Warszawa 2002 rok ![]() O Nim
Jest jedną z najważniejszych postaci minionego okresu.
"... Bardzo niezależny, współuczestniczący niejako gościnnie w najważniejszych wydarzeniach warszawskiej bohemy literackiej - to jeden z najwybitniejszych tłumaczy Jesienina, fantastyczny poeta, niekonwencjonalny myśliciel, dramatopisarz i krytyk literacki... ",
Do 2001 roku mieszkał na Chomiczówce, razem z matką prowadził tu kiosk z gazetami i przynosił nam listy. Tu napisał swoje ostatnie wiersze i tu, zapomniany przez większość przyjaciół, zmarł.
Krzysztof Maria Sieniawski
- od dziś jest z nami w "naszej Chomiczówce".
To także Jego miejsce - tak bardzo osobiste i ciągle jedyne w sieci.
Oto jak opowiada o Nim Leszek Żuliński we wstępie do książki Krzysztofa "Pod dobrą datą". To pięknie ujęta historia życia poety: zapraszamy na "drugą stronę słońca"
A w "naszej Chomiczówce" pokazujemy fragment Jego życia. Sam opowie Wam jaki był, co sądził o swoim mieście, o życiu i o świecie gdy miał zaledwie 18 lat. Oto karty pocztowe i listy, które w latach 1968 - 1970 pisał do Krystyny - przyjaciółki z tamtych lat, zdjęcia z własnoręcznymi opisami i pierwsze wiersze, które do Niej wysyłał.
I wreszcie "Krzysztof i Żenia", a tam - wiersze dla i od Żeni, jednej z najważniejszych osób w Jego życiu. Zobaczcie jak Eugenia Sławorossowa pisze o Nim w listach do "naszej Chomiczówki". Czyż nie piękna z Nich para? Zapraszamy.
(cytat pochodzi ze strony www.wik.com.pl)
![]() Listy do Krystyny (1968 - 1970) 1 ![]() ![]() ![]() ![]()
Strona 1 - Listy (17 - 60 stron)
Wszystkie listy są własnością Krystyny. Były pisane przez Krzysztofa M. Sieniawskiego i wysyłane do Niej w latach 1968 - 1970.
![]() Pocztówki 1 ![]() ![]() ![]() ![]()
Strona 1 - Lista kart pocztowych (38)
Pocztówki są własnością Krystyny. Krzysztof Maria Sieniawski pisał je do Niej i wysyłał w latach 1968 - 1970. ![]() Wiersze 1 ![]() ![]() ![]() ![]()
Strona 1 - Lista wierszy (57)
![]() Fotografie 1 ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Fotografie zostały wykonane w latach 1951 - 1966. Są własnością Krystyny a własnoręczne, przeznaczone dla Niej opisy Krzysztof Maria Sieniawski dodawał w latach 1968 - 1970. ![]() Krzysztof i Żenia (1979 - 1981)
Eugenia Sławorossowa - Żenia, to rosyjska poetka i dziennikarka, przyjaciółka Krzysztofa Marii Sieniawskiego.
W latach 1979 - 1981 napisał do Niej 103 listy a w nich ponad 100 poświęconych Jej lub wręcz do Niej skierowanych wierszy. Prezentujemy niektóre z nich w zakładce "Wiersze dla Żeni".
1
![]() ![]() ![]() ![]() "Kochałem tę kobietę z wierszy Sołowjowa ..." - recytuje autor
![]() ![]() Oto jak Eugenia Sławorossowa opowiada o Krzysztofie Marii Sieniawskim w swoich publikacjach i w listach do "naszej Chomiczówki":
Strona 1 - Lista (6)
1
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Listy Krzysztofa i Żeni (1979 - 1980) 1 ![]() ![]() ![]() ![]()
Strona 1 - Spis listów (9)
Wszystkie listy są własnością Eugenii Sławorossowej. Żenia i Krzysztof pisali je do siebie w latach 1979 - 1980.
![]() Wiersze dla Żeni - Krzysztof Maria Sieniawski 1 ![]() ![]() ![]() ![]()
Strona 1 - Lista wierszy (185)
![]() Eugenia Sławorossowa (1978)
Fotki dla Żeni:
Podarowane Jej przez Krzysztofa Marię Sieniawskiego w latach 1979 - 1981 wiersze przysyła do "naszej Chomiczówki" Eugenia Sławorossowa.
Fotografia jest Jej własnością i pochodzi z domowego archiwum. ![]() Wiersze dla Krzysztofa - Eugenia Sławorossowa 1 ![]() ![]() ![]() ![]()
Strona 1 - Lista wierszy (96)
Wiersze do "naszej Chomiczówki" przysyła autorka Eugenia Sławorossowa. Fotografia i maszynopisy są Jej własnością i pochodzą z domowego archiwum.
Dla "naszej Chomiczówki" - O wierszach - (aw)
![]() Wiersze Eugenii Sławorossowej - tłumaczenia Krzysztofa Marii Sieniawskiego 1 ![]() ![]() ![]() ![]()
Strona 1 - Lista wierszy (76)
Podarowane przez Krzysztofa Marię Sieniawskiego w latach 1979 - 1981 maszynopisy tłumaczeń Jej wierszy przysyła do "naszej Chomiczówki" Eugenia Sławorossowa.
![]() Sieniawski po rosyjsku 1 ![]() ![]() ![]() ![]()
Strona 1 - Lista (7)
Są to wiersze które w latach 1979 - 1981 Krzysztof Maria Sieniawski napisał po rosyjsku. Wiersze do "naszej Chomiczówki" przysyła Eugenia Sławorossowa.
![]() Wiersze wybrane 1 ![]() ![]() ![]() ![]()
Strona 1 - Lista wierszy (11)
![]() "... Nie mając co robić na świecie poeta położył się na wersalce i umarł."
Bajka o poecie
Pamięci Krzyśka Sieniawskiego
Był sobie kiedyś poeta. Czegokolwiek się dotknął stawało się poezją, toteż poeta był pewien, że ludzie będą mu za to wdzięczni i życie upłynie mu jak po różach. I rzeczywiście, gdy był młody i piękny otaczał go tłum przyjaciół. Jednak w miarę upływu czasu przyjaciele poety żenili się, mieli dzieci, budowali domy i w ich życiu było coraz więcej prozy.
Oczywiście poezja to rzecz piękna, ale jakże ulotna i nietrwała, podczas gdy proza jest solidna proszę państwa, solidna jak fundament.
Po dziesięciu latach poetę otaczała już tylko mała posępna grupka tych, którym nie udało się zakotwiczyć w prozie życia. Wyczarowywał dla nich coraz to nowe błyskotki i bywał szczęśliwy, zresztą nie miał wyboru, bo nic innego robić nie umiał. W końcu nawet ci ostatni opuścili poetę, pojawili się bowiem inni poeci, bardziej modni i nowocześni.
Nie mając co robić na świecie poeta położył się na wersalce i umarł. A pozostawiony na stole ostatni wiersz niezauważalnie zamienił się w obwiedziony czarną ramką skromny nekrolog.
(Marek Ławrynowicz, 6 lutego 2001)
![]() - "HISTORYJKA - wiersze", wydawnictwo Oficyna wydawnicza RAMPA Warszawa 2001, str 260 - fotografia to fragment zdjęcia ze strony www.allegro.pl Ref. nr: 66802 ![]() Przyjaciele których nie miałem, których w biedzie sobie zmyśliłem, opowiedzą wam, że kochałem - a to przecież znaczy, że żyłem.
Oni każdy dzień wam powtórzą
O powrotach znikąd powiedzą Zaufali ptasim podróżom A to przecież znaczy, że wiedzą Nie gniewajcie się, że nie chciałem Żyć wśród was bo nie siebie zniszczyłem Przyjaciele, których nie miałem Mogą przysiąc, że kiedyś byłem
Najgorsze, że trzeba nie wierzyć
Gdy deszcze, gdy słońce, gdy Bóg Stratował mój sen święty Jerzy Jak wrócę do ciebie bez nóg Najgorsze, że porwie od nowa Jak wczoraj fatalny nasz krąg Gdy dżungla szydercza i płowa Jak ciebie powitam bez rąk
Najgorsze, że jesteś, że jesteś
Że czas wciąż ten sam choć nie nasz A oto i życia sylwester Makijaż z witriolu na twarz I kto mnie, kto mnie ograbił Nie wróci Gerdo twój Kaj Najgorsze, że trzeba się zabić Gdy drzewa, gdy morze, gdy maj
Krzysztof Maria Sieniawski -
Ciekawa dyskusja o wierszu na forum www.gintrowski.art.pl
![]() Nie gniewajcie się, że nie chciałem żyć wśród was bo nie siebie zniszczyłem. Przyjaciele, których nie miałem, mogą przysiąc że kiedyś byłem. Śmiech
Krzysztof Maria Sieniawski
Bardzo śmiesznie jest umierać
Kiedy żyć byś chciał Nosić miano Olivera Kiedy jesteś Brown Jak zabawnie chcieć i nie móc Lub nie chcieć i móc Dziś Romulus - jutro Remus Jutro trup - dziś wódz Chciałbyś lecieć za widnokrąg Miasto ci się śni - Czemu żyć chcesz Pinokio W korowodzie złych dni
Bardzo śmiesznie wstawać rano
Kiedy spać byś chciał I z twarzyczka zapłakaną Wychodzić na raut Jak zabawnie myśleć o czymś Kiedy braknie słów Prosto z pełni w sen wyskoczyć W roześmiany nów Chciałbyś słońca musisz moknąć Myśląc w to mi graj Nie umieraj Pinokio Jeszcze jedną noc trwaj ![]()
Linki
1
![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
Książki Krzysztofa Marii Sieniawskiego
![]()
Informacja
Celem tej publikacji jest próba przypomnienia artysty zapomnianego, naszym zdaniem niesłusznie marginalizowanego, jest to próba wywołania właściwego Jego wielkości zainteresowania Nim i Jego twórczością. - więcej...
Proszę o kontakt osoby posiadające informacje lub jakiekolwiek materiały związane z tematem. ![]() Serdecznie dziękujemy Rodzinie Pana Krzysztofa za pomoc i za życzliwą zgodę na publikację wierszy, zdjęć oraz pozostałych materiałów. (-) lipiec 2009
![]() |
||||||||
UWAGA: Ta strona używa plików cookies. Zapoznaj się z instrukcją obsługi swojej przeglądarki internetowej.
|
||||||||